Zamach na Abrahama Lincolna

Zamach na Abrahama Lincolna
Ilustracja
Zabójstwo prezydenta USA
Państwo

 Stany Zjednoczone

Miejsce

Ford’s Theatre w Waszyngtonie

Data

14 kwietnia 1865

Godzina

22:15

Liczba zabitych

1 (Abraham Lincoln)

Liczba rannych

5

Typ ataku

zabójstwo polityczne

Sprawca

John Wilkes Booth

Położenie na mapie Dystryktu Kolumbii
Mapa konturowa Dystryktu Kolumbii, w centrum znajduje się punkt z opisem „miejsce zdarzenia”
Położenie na mapie Stanów Zjednoczonych
Mapa konturowa Stanów Zjednoczonych, po prawej znajduje się punkt z opisem „miejsce zdarzenia”
Ziemia38°53′47,76″N 77°01′31,98″W/38,896600 -77,025550
John Wilkes Booth, zabójca Lincolna

Zamach na Abrahama Lincolna – wydarzenie w historii Stanów Zjednoczonych mające miejsce 14 kwietnia 1865 w Waszyngtonie, w wyniku którego zginął szesnasty prezydent USA, Abraham Lincoln[1]. Sprawcą zamachu był aktor John Wilkes Booth[2].

Przyczyny[edytuj | edytuj kod]

Człowiek, który dokonał zamachu na prezydenta, John Wilkes Booth, był sympatykiem Konfederacji[2]. Wybór Lincolna, którego podejrzewano o sprzyjanie ruchom abolicjonistycznym, budził obawy na Południu[3]. Kiedy składał on przysięgę prezydencką, siedem stanów już dokonało secesji, a osiem innych nadal ją rozważało[4]. Doprowadziło to do wojny secesyjnej, która wybuchła w 1861 roku[5]. Działania wojenne wymusiły na członkach rządu zajęcie się kwestią niewolnictwa[6]. Sam Lincoln był wprawdzie umiarkowanym przeciwnikiem zniesienia niewolnictwa, ale jego nadrzędnym celem było uratowanie Unii i jedności Stanów Zjednoczonych[7]. Z tego powodu prezydent podpisał wstępną Proklamację Emancypacji 22 września 1862, a 1 stycznia 1863 sygnował Drugą Proklamację Emancypacji, całkowicie znosząc niewolnictwo[8]. W 1865 wojska Unii pod dowództwem generała Ulyssesa Granta, zajęły Richmond[2]. Kiedy generał Lee podpisał kapitulację niedaleko Appomattox, John Wilkes Booth miał świadomość, że sprawa Południa jest przegrana, jeśli nie powstrzyma działań prezydenta Lincolna[2].

Plan porwania prezydenta[edytuj | edytuj kod]

John Wilkes Booth był aktorem i radykalnym zwolennikiem Południa, którego intencją było także zamordowanie wiceprezydenta Andrew Johnsona i sekretarza stanu Williama Sewarda[2]. Początkowo jednak nie planował zabójstwa, a jedynie uprowadzenie Lincolna[9]. Chciał porwać go z jego letniej rezydencji Old Soldier’s Home, oddalonej o 5 km od Białego Domu, a następnie przewieźć go do Richmond i oddać Konfederatom[9]. Takie działanie mogłoby wymusić na Północy zakończenie działań wojennych, uwolnienie jeńców z Południa przetrzymywanych w więzieniach i uznanie secesji[9]. Konfederaci już wcześniej planowali porwanie Lincolna, lecz uznali, że przedsięwzięcie to jest nie do wykonania[9]. Do realizacji tego planu, Booth zrekrutował Michaela O’Laughlena i Samuela Arnolda, do których wkrótce dołączyli: David E. Herold, George A. Atzerodt, Lewis Thornton Powell i John H. Surratt[10]. Ich spotkania początkowo odbywały się w domu Maggie Branson, a następnie u Mary Surratt[10]. Booth przyłączył się do tzw. „Kanadyjskiego Gabinetu” Konfederacji, który działał w Montrealu[10]. Pojechał tam w październiku 1864 i uzyskał od „Gabinetu” obietnicę pomocy w porwaniu Lincolna, a wracając stamtąd zakupił karabiny, rewolwery, sztylety i kajdanki[10]. Na przeprowadzenie samego porwania przeznaczył 4 tys. dolarów, co było sporą sumą jak na owe czasy[10]. Po zaprzysiężeniu prezydenta na drugą kadencję, Booth ze współpracownikami dowiedzieli się, że prezydent 17 marca będzie przebywał w szpitalu wojskowym niedaleko swojej rezydencji[11]. Jednak Lincoln w ostatniej chwili zmienił plany i pojawił się na uroczystości wręczenia sztandaru Konfederacji gubernatorowi Indiany[11].

Plan zabójstwa[edytuj | edytuj kod]

Kolejną szansę na uprowadzenie spiskowcy mieli 11 kwietnia 1865, kiedy prezydent przemawiał z okna Białego Domu, mówiąc, że „stany południowe nigdy nie wystąpiły z Unii, a teraz znajdują się bezpiecznie w domu”[1]. Wypowiedź ta, a także fakt kapitulacji Konfederatów (12 kwietnia), rozzłościły Bootha na tyle, że zmienił on zamiar uprowadzenia na zabójstwo[11]. Dwa dni później, w Wielki Piątek rano, dowiedział się, że Lincoln będzie wieczorem przebywał w teatrze Forda, po czym podjął decyzję o zamordowaniu go[11]. Pozostał wówczas w teatrze na próbie, aby wybrać najdogodniejszy moment zabójstwa, a następnie udał się do Pumphrey’s Libery Stable, by wynająć konia, którym zamierzał uciec[11]. W godzinach popołudniowych Booth spotkał się z Mary Surratt, by powiadomiła współpracowników aktora o planowanym zamachu[12]. Spotkał się z nimi o godzinie 19.00 i przekazał im szczegóły: Lewis Powell miał zabić sekretarza stanu Williama Sewarda, a George Atzerodt wiceprezydenta Andrew Johnsona[12]. Intencją prowodyra zamachu było wprowadzenie chaosu w kraju, w czasie którego Południe mogłoby podjąć następną walkę o niepodległość[12].

Przebieg zamachu[edytuj | edytuj kod]

Loża prezydencka w teatrze Forda
Abraham Lincoln w 1865 roku

O godzinie 11.00, 14 kwietnia, Abraham Lincoln przebywał na posiedzeniu gabinetu, na którym podjęto decyzję o powojennej okupacji Południa[1]. Uważano bowiem, że niewolnictwo zostało zniesione i wojsko ma obowiązek bronić Afroamerykanów[1]. Posiedzenie rządu zakończyło się o godzinie 14.00, a prezydent udał się na przejażdżkę powozem[1]. W czasie obiadu Lincoln ułaskawił żołnierza skazanego na śmierć za dezercję[13]. Wieczorem miał wraz z generałem Grantem i żonami wziąć udział w przedstawieniu w teatrze Forda[13]. Jednak Grantowie nie mogli przyjąć zaproszenia i zamiast nich na sztukę udał się major Henry Rathbone i jego przybrana siostra, Clara Harris[1]. Sam Lincoln nie miał ochoty iść na komedię Toma Taylora pt. „Nasz amerykański kuzyn”, którą już wcześniej widział, jednak pod naciskiem żony, Mary Todd Lincoln, zdecydował się udać na spektakl[13]. Pójście do teatru odradzał mu sekretarz wojny Edwin M. Stanton i oficer ochrony William Crook[13]. Po drodze Lincoln został zatrzymany w celu ułaskawienia żołnierza skazanego za szpiegostwo, przez co para prezydencka spóźniła się na sztukę[14]. Po ich przybyciu orkiestra teatralna przerwała grę aktorom i odegrała tradycyjną melodię powitalną dla prezydentów: „Hail to the Chief”; następnie sztuka została wznowiona[14].

W tym czasie John Wilkes Booth przebywał w sąsiadującym z teatrem barze[14]. Ponieważ był aktorem, dobrze znał drogę do loży prezydenckiej i wiedział, że nikt nie zatrzyma go po drodze[14]. W czasie trzeciego aktu zakradł się do niestrzeżonych drzwi i odczekał na moment oklasków, które miały stłumić odgłos strzału[14]. O 22.15 uzbrojony w pistolet i sztylet wszedł do loży i z odległości 10 cm strzelił w tył głowy Lincolna[15]. Widząc to, major Rathbone rzucił się na zamachowca, lecz ten ranił go w ramię sztyletem[16]. Wówczas Booth zeskoczył na scenę, łamiąc przy tym piszczel w lewej nodze i uciekł[15]. Przed ucieczką krzyknął Sic semper tyrannis! („Tak to zawsze dzieje się tyranom!”)[16].

Śmierć Lincolna[edytuj | edytuj kod]

Prezydent Lincoln na łożu śmierci w pensjonacie Petersena

Kula zamachowca przeszyła mózg i utkwiła za okiem – ciężko ranny prezydent siedział nieruchomo na krześle[16]. Do loży prezydenckiej natychmiast sprowadzono lekarza, obecnego na sztuce, doktora Charlesa Leale’a, jednak miał on problem z dostaniem się do Lincolna, gdyż Booth zablokował drzwi loży od wewnątrz[15]. Widząc rannego męża, Mary Todd Lincoln krzyknęła i straciła przytomność[17]. W tym czasie na ulicach Waszyngtonu rozeszła się plotka, że zbuntowani południowcy zamordowali także sekretarza stanu Williama Sewarda[17]. Wkrótce potem w loży zjawiło się dwóch kolejnych lekarzy: Charles Sabin Taft i Albert King, którzy wspólnie orzekli, że prezydent jest w tak ciężkim stanie, że nie przetrwa transportu do Białego Domu[18]. Postanowiono przenieść Lincolna do położonego niedaleko pensjonatu Williama Petersena, do którego wkrótce potem przybył także osobisty lekarz prezydenta Robert Stone[18]. Niebawem przybyli tam również politycy: sekretarz marynarki Gideon Welles, sekretarz wojny Edwin M. Stanton, spiker Izby Reprezentantów Schuyler Colfax i senator Charles Sumner[18]. Według wspomnień spisanych przez Gideona Wellesa w pokoju, gdzie leżał ranny prezydent, poza lekarzami i członkami rodziny przebywali także politycy i czuwali tam całą noc[18]. Wczesnym rankiem Abraham Lincoln kilkakrotnie tracił oddech, aż w końcu zmarł o godzinie 7.22[18].

Kilka dni później ciało zmarłego prezydenta przewieziono do jego rodzinnego stanu Illinois specjalnym pociągiem, który często zatrzymywał się na stacjach, by tłumy zebranych ludzi mogły pożegnać Lincolna[2]. Jego pogrzeb odbył się 4 maja w Oak Ridge Cemetery w Springfield[16].

Ataki na Sewarda i Johnsona[edytuj | edytuj kod]

Atak Lewisa Powella na Fredericka Sewarda

Równocześnie z zamachem na prezydenta współpracownicy Bootha mieli zamordować wiceprezydenta Johnsona i sekretarza stanu Sewarda[12]. Tego ostatniego miał dokonać Lewis Powell – miał on nieco ułatwione zadanie, gdyż Seward leżał wówczas ranny w domu po wypadku, jaki odniósł 5 kwietnia (wypadł z powozu)[12]. Zaopatrzony w rewolwer i nóż Powell przyszedł do domu sekretarza, podając się za posłańca lekarza, dra Verdiego[12]. W domu zastał dzieci niedoszłej ofiary: syna Fredericka i córkę Fanny[19]. Powell usiłował zastrzelić Fredericka, lecz rewolwer nie wystrzelił, zatem uderzył go rękojeścią w głowę[19]. Słysząc odgłosy walki z pokoju wybiegła Fanny, co zamachowiec wykorzystał i wszedł do pokoju Sewarda[19]. Zadał mu wówczas kilka ciosów nożem w szyję, lecz założony sekretarzowi kołnierz ochronny uniemożliwił poważne zranienie[19]. Gdy córka Sewarda podniosła alarm, do pokoju wbiegł drugi brat Fanny, Augustus i sierżant Robinson, którzy rzucili się na napastnika[19]. W trakcie szamotaniny zostali lekko ranni, a Powellowi udało się zbiec, raniąc po drodze służącego[19]. Po kilkudniowej tułaczce udał się on do domu Mary Surratt, gdzie wkrótce potem oboje zostali aresztowani[19]. Seward był dość poważnie ranny, jednak udało mu się wrócić do zdrowia i do pracy w Departamencie Stanu[19].

Zamachu na wiceprezydenta Johnsona miał dokonać George Atzerodt, który w tym celu zakwaterował się w hotelu Kirkwood, dokładnie piętro wyżej od Johnsona[19]. 14 kwietnia, kiedy miało dojść do ataku, uzbrojony w nóż i pistolet, Atzerodt przyszedł do hotelowego baru[20]. Tam wdał się w dysputę z barmanem, przy której wypił dużo alkoholu[20]. Najprawdopodobniej w wyniku upojenia zapomniał, po co w ogóle zjawił się w hotelu, po czym wyszedł, wyrzucił nóż i po kilkugodzinnym spacerze zameldował się w hotelu Pennsylvania House[20]. Jak się okazało, Booth słusznie przypuszczał, że Atzerodt może nie dokonać planowanego zamachu, gdyż wcześniej zostawił dla wiceprezydenta notatkę o treści Nie chcę Panu przeszkadzać, ale czy jest Pan w domu? J. Wilkes Booth[20].

Schwytanie spiskowców i proces[edytuj | edytuj kod]

Szkic drogi ucieczki Bootha i Herolda

Booth, który po zamachu opuścił teatr, uciekł konno początkowo do południowego Marylandu, a następnie wraz z Davidem Heroldem chciał udać się do Wirginii[21]. Po drodze odwiedzili oni dra Samuela Mudda, który opatrzył złamaną nogę Bootha, a następnie pojechali do sympatyka Południa, Samuela Coxa[21]. Ponieważ żaden z gospodarzy nie chciał im użyczyć schronienia, spiskowcy przekroczyli Potomac i weszli na teren konfederackiej Wirginii, gdzie zdobyli żywność[21]. Następnie z pomocą trzech dawnych żołnierzy Konfederacji przeprawili się przez Rappahannock i schronili się pod fałszywymi nazwiskami na farmie Richarda Garretta (niedaleko Port Royal)[21]. Na polecenie sekretarza wojny żołnierze przeszukiwali tereny Marylandu i Wirginii, a za informacje o miejscu pobytu zamachowców wyznaczono nagrodę 100 tys. dolarów[22]. Około godziny 2.00 26 kwietnia żołnierze otoczyli farmę Garretta i wezwali zamachowców do poddania się[23]. Herold niemal natychmiast usłuchał rozkazu, jednak Booth odmówił[23]. Wobec tego żołnierze podpalili stodołę, w której się ukrywał, a sierżant Boston Corbett strzelił do zabójcy prezydenta[23]. Kula uszkodziła kręgosłup i spowodowała śmierć Bootha około 3 godziny po obławie[23]. Umierając zamachowiec miał powiedzieć „Powiedzcie matce, że umieram za mój kraj. Myślałem, że czynię to w najlepszej intencji”[24].

Wykonanie wyroku na zamachowcach

Wkrótce potem aresztowano 8 pozostałych wspólników Bootha i postawiono ich przed sądem wojskowym[25]. Czworo z nich, Mary Surratt, Lewis Powell, George Atzerodt i David Herold zostało skazanych na śmierć przez powieszenie (7 lipca 1865)[25]. Michael O’Laughlen, Samuel Arnold i dr Samuel Mudd (który udzielił pomocy rannemu Boothowi) zostali skazani na dożywotnie więzienie[25]. Zostali oni potem ułaskawieni przez nowego prezydenta, Johnsona, z wyjątkiem O’Laughlena, który zmarł w więzieniu na żółtą febrę[24]. Jedynym, który uniknął aresztowania, był John Surratt, który wyjechał do Europy, a następnie do Afryki[20]. Został wprawdzie potem schwytany i aresztowany, lecz został zwolniony, ponieważ naoczny świadek widział go w Elmirze w czasie, gdy dokonywany był zamach[20]. Po wojnie wykonano już tylko jedną egzekucję: na Henrym Wirzu, który był naczelnikiem więzienia w Andersonville[24].

Konsekwencje[edytuj | edytuj kod]

Abraham Lincoln był obok George’a Washingtona najbardziej popularnym, a zarazem najczęściej cytowanym prezydentem[26]. Zaraz po jego śmierci urósł do miana legendy; pojawiały się nawet porównania do Jezusa – podobnie jak Chrystus, Lincoln oddał życie za swój naród[26]. Porównanie to tym bardziej trafiało do przekonania, ponieważ zamach na Lincolna odbył się w Wielki Piątek, kiedy Chrystus został ukrzyżowany[27].

Śmierć prezydenta Lincolna spowodowała, że nowym prezydentem został dotychczasowy wiceprezydent Andrew Johnson[24]. Ponieważ pochodził on ze stanu południowego, Tennessee, jego plany rządów budziły obawy[24]. W czasie wojny miał powiedzieć „Do diabła z Murzynami! Ja walczę z tymi zdradzieckimi arystokratami, ich właścicielami”[28]. Johnson wyrażał głębokie poparcie dla Unii, lecz nie było to powodowane ideałami Lincolna, ale ścisłym trzymaniem się litery Konstytucji[28]. Popierał zniesienie niewolnictwa i choć nie był przychylny nadaniu praw wyborczych Afroamerykanom, to podtrzymał plan swojego poprzednika, ogłaszając Nową Proklamację Amnestii w maju 1865[28].

W 1937 austriacki chemik i inżynier, Otto Eisenschiml, opublikował książkę „Dlaczego zamordowano Lincolna”, w której zasugerował, że w zamach na prezydenta zamieszany był sekretarz wojny, Edwin M. Stanton[25].

Przypisy[edytuj | edytuj kod]

  1. a b c d e f L. Pastusiak: Prezydenci Stanów Zjednoczonych Ameryki. s. 337.
  2. a b c d e f A. Bartnicki: Historia Stanów Zjednoczonych Ameryki. s. 64-65.
  3. L. Pastusiak: Zamachy na prezydentów USA. s. 117.
  4. A. Bartnicki: Historia Stanów Zjednoczonych Ameryki. s. 43.
  5. A. Bartnicki: Historia Stanów Zjednoczonych Ameryki. s. 40.
  6. G. Tindall: Historia Stanów Zjednoczonych. s. 642.
  7. A. Bartnicki: Historia Stanów Zjednoczonych Ameryki. s. 53.
  8. G. Tindall: Historia Stanów Zjednoczonych. s. 644.
  9. a b c d L. Pastusiak: Zamachy na prezydentów USA. s. 146.
  10. a b c d e L. Pastusiak: Zamachy na prezydentów USA. s. 147.
  11. a b c d e L. Pastusiak: Zamachy na prezydentów USA. s. 148.
  12. a b c d e f L. Pastusiak: Zamachy na prezydentów USA. s. 149.
  13. a b c d L. Pastusiak: Zamachy na prezydentów USA. s. 132.
  14. a b c d e L. Pastusiak: Zamachy na prezydentów USA. s. 133.
  15. a b c L. Pastusiak: Zamachy na prezydentów USA. s. 134.
  16. a b c d L. Pastusiak: Prezydenci Stanów Zjednoczonych Ameryki. s. 338.
  17. a b L. Pastusiak: Zamachy na prezydentów USA. s. 135.
  18. a b c d e L. Pastusiak: Zamachy na prezydentów USA. s. 136.
  19. a b c d e f g h i L. Pastusiak: Zamachy na prezydentów USA. s. 150.
  20. a b c d e f L. Pastusiak: Zamachy na prezydentów USA. s. 151.
  21. a b c d L. Pastusiak: Zamachy na prezydentów USA. s. 152.
  22. L. Pastusiak: Zamachy na prezydentów USA. s. 153.
  23. a b c d L. Pastusiak: Zamachy na prezydentów USA. s. 154.
  24. a b c d e G. Tindall: Historia Stanów Zjednoczonych. s. 679.
  25. a b c d L. Pastusiak: Zamachy na prezydentów USA. s. 156.
  26. a b L. Pastusiak: Prezydenci Stanów Zjednoczonych Ameryki. s. 307.
  27. L. Pastusiak: Zamachy na prezydentów USA. s. 138.
  28. a b c G. Tindall: Historia Stanów Zjednoczonych. s. 680.

Bibliografia[edytuj | edytuj kod]