W potrzasku (opowiadanie)

W potrzasku
Autor

Tadeusz Breza

Tematyka

kryminalna

Typ utworu

opowiadanie socrealistyczne

Wydanie oryginalne
Miejsce wydania

Polska

Język

polski

Data wydania

1954/1955

poprzednia
Jokkmokk
następna
Notatnik literacki

W potrzaskusocrealistyczne opowiadanie autorstwa Tadeusza Brezy opublikowane po raz pierwszy w kierowanej przez Adama Ważyka[1] Twórczości w końcu 1954 pod tytułem Złota łódka i w wydaniu książkowym (już jako W potrzasku) w serii Książka nowego czytelnika w wydawnictwie Czytelnik w 1955[2].

Treść[edytuj | edytuj kod]

Z materiałów, które autor zgromadził w trakcie pisania Uczty Baltazara, powstały dwa utwory nawiązujące do odbudowy Polski ze zniszczeń II wojny światowej: Jokkmokk oraz W potrzasku. W trakcie rozmów z ludźmi usłyszał opowieść o bohaterskim wyczynie młodego marynarza, który z narażeniem życia uratował holowany na budowę portu dźwig morski. Postać tę odtworzył w swoim opowiadaniu, zarysowując osobę kochającego morze młodego człowieka (Ludwika Jokisza), który podążając do pierwszej w życiu pracy marynarza, uwikłał się po drodze w jakieś zdarzenia i nie dotarł do portu w Goszycach na czas. Pracy marynarza już dla niego nie było. Podjął więc inne, podrzędne zajęcie portowe. Wtedy pojawiła się przed nim niespotykana szansa na rehabilitację[2].

Tekst Złotej łódki obejmował dzieje bohatera do momentu wyjścia z tarapatów spowodowanych zdarzeniami z podróży do portu. Tekst W potrzasku koncentruje się natomiast na analizie i opisie tych przygód. Jest to w tym aspekcie utwór urwany i niedokończony, do którego Breza nigdy już nie powrócił. Jokisz wplątał się w Goszycach w aferę kryminalną, do czego przyczynił się kombinator i przemytnik leków, doktor Siemitkiewicz. Osadzenie akcji opowiadania w roku 1946, pozwoliło opisać wiele aspektów powojennej demoralizacji społeczeństwa. Pisarz pozostawał przychylny wobec swojego, zagubionego w świecie dorosłych, młodego bohatera. Pozostałe postacie mają z góry przyporządkowane i niezmienne role. Z jednej strony są to pochłonięci hazardem aferzyści – wrogowie nowego (w dużej mierze lekarze z Wybrzeża i bywalcy nocnego klubu "Arizona"). Z drugiej strony ukazano postacie pozytywne: Jokisz, jego ojciec, nauczyciele ze Szczytna (Czehlikowie), czy Leon Chorchoz, członek komisji badającej aferę w środowisku lekarskim, której prace nasycił treścią klasową[2].

Dzieło Brezy jest powieścią edukacyjną, która traktuje o dojrzewaniu światopoglądowym młodego głównego bohatera, przy czym (w odróżnieniu od Uczty Baltazara i Jokkmokku), nie jest to inteligent, a uczeń – przyszły robotnik[1].

Krytyka[edytuj | edytuj kod]

Wydanie książkowe opowiadania przeszło prawie zupełnie niezauważone przez krytykę[2]. Pozycję entuzjastycznie przyjął Tadeusz Drewnowski, który dostrzegł w opowiadaniu tonacje klasyki reymontowsko-żeromskiej. Literaturoznawca, Joanna Szydłowska wskazała, że dzieło jest typowym przykładem powieści realnego socjalizmu. To powieść tendencyjna z mocno wyeksplikowanym aspektem propagandowo-perswazyjnym, z programową typizacją bohaterów i ideologiczną motywacją ich działań. Jej zdecydowanym walorem w warstwie stylistycznej jest rezygnacja z żargonu narad produkcyjnych, a w sensie kompozycyjnym - nieobecność nużących opisów szczegółów technologicznych[1].

W potrzasku stanowi dzieło najsilniej nasycone treściami dydaktycznymi w całej twórczości Brezy. Bije z niego wiara w pełną wyjaśnialność ludzkich losów, co autorytatywnie wyjaśnia narrator. Opowiadanie było ostatnim dziełem autora dotyczącym polskiej rzeczywistości współczesnej – w przyszłości nie powrócił już do tej tematyki[2].

Przypisy[edytuj | edytuj kod]

  1. a b c Joanna Szydłowska, Morfologia przestrzeni Ziem Odzyskanych w nieukończonej powieści czasów stalinowskich (Tadeusz Breza "Złota łódka"), „Media – Kultura – Komunikacja Społeczna” (1), 2005, s. 137-150.
  2. a b c d e Jan Bełkot, Rozpad i trwanie. O prozie Tadeusza Brezy, Wydawnictwo Łódzkie, Łódź, 1980, s. 210-215, ISBN 83-218-0128-5.