Radziecki program nuklearny

Radziecki program nuklearnyradziecki program badawczy zmierzający do pozyskania i opanowania technologii destrukcyjnego i niedestrukcyjnego wykorzystania energii jądrowej.

Geneza[edytuj | edytuj kod]

Początki rosyjskiego zainteresowania materiałami radioaktywnymi sięgają pierwszej dekady XX wieku, kiedy Władimir Wiernadski prowadził prace nad odkryciem pokładów radioaktywnych minerałów w Azji Centralnej i Syberii[1]. Prace w programie jądrowym sięgają zaś roku 1932, kiedy radzieccy naukowcy – z udziałem m.in. Igora Kurczatowa – rozpoczęli studia z tej dziedziny. Jednak dopiero w roku 1939 lub 1940 – po odkryciu przez Otto Hahna i Fritza Straßmanna zjawiska rozszczepienia jądra atomowego – przy Akademii Nauk ZSRR utworzony został komitet, którego zadaniem było opracowanie „problemu uranu”, w tym poznanie potencjalnych rezultatów rozszczepienia jądra atomowego[2]. Zadaniem komisji było uruchomienie programu badawczego w zakresie rozszczepienia jądra, separacji izotopów uranu i samopodtrzymującej się reakcji nuklearnej[1].

Pod koniec 1940 roku Departament Naukowy i Wywiadu Technicznego NKWD rozpoczął działania zmierzające do pozyskania rezultatów badań jądrowych prowadzonych w Wielkiej Brytanii, Francji oraz w Niemczech. Po niemieckiej agresji na ZSRR w 1941 roku, główne radzieckie instytuty jądrowe z Leningradu i Charkowa zostały ewakuowane na wschód. Do października 1941 roku NKWD udało się posiąść kopię co najmniej jednego z dwóch raportów brytyjskiego Komitetu Maud analizującego możliwości militarnego wykorzystania energii jądrowej i rekomendującego zainicjowanie programu broni jądrowej[1]. Działania wojenne w ZSRR spowodowały jednak, że radzieccy naukowcy zostali zaangażowani w wysiłek wojenny na innych polach. Dopiero na przełomie lat 1942–1943, doniesienia wywiadu zagranicznego spowodowały wznowienie radzieckich prac nad programem jądrowym.

Radziecki program jądrowy[edytuj | edytuj kod]

Na początku 1943 roku szef radzieckiego wywiadu Ławrientij Beria przedstawił Józefowi Stalinowi meldunek, w którym zarekomendował przedstawienie radzieckim naukowcom danych wywiadowczych i rozpoczęcie radzieckiego programu broni jądrowej[1][a].

Kopia pierwszej radzieckiej bomby atomowej RDS-1.

11 lutego 1943 roku Państwowy Komitet Obrony podjął decyzję o rozpoczęciu prac badawczo-rozwojowych nad energią nuklearną i utworzeniu w tym celu Laboratorium Nr 2. Szefem laboratorium został mianowany Igor Kurczatow, na poziomie zaś Politbiura odpowiedzialnym za program został Wiaczesław Mołotow[1]. Wiosną 1943 roku Kurczatow przedstawił raport ze swojej analizy danych wywiadowczych NKWD, z których wynikała kluczowa rola plutonu jako podstawy broni jądrowej, w efekcie czego w ZSRR podjęto prace nad budową infrastruktury niezbędnej do produkcji tego pierwiastka[1]. Nowego impetu radzieckiemu programowi jądrowemu nadał amerykański test nuklearny z 16 lipca 1945 roku oraz przeprowadzone krótko potem ataki atomowe na Hiroszimę i Nagasaki. 20 sierpnia 1945 roku utworzony został Specjalny Komitet ds. Jądrowych, którego przewodniczącym został Beria, sprawujący odtąd całkowity nadzór nad programem. Na podstawie zarządzenia nr 2227-567 Rady Komisarzy Ludowych z 29 sierpnia 1945 roku utworzono Pierwszy Główny Dyrektoriat (Pierwoje Gławnoje Uprawlenie – PGU), którego zadaniem było kierowanie programem, w którego prowadzenie zaangażowanych zostało wiele instytutów naukowych z wiodącą rolą Laboratorium Nr 2[1].

26 lutego 1949 roku wyprodukowano pierwszą partię plutonu, który został natychmiast przetransportowany do zakładu chemiczno-metalurgicznego w Czelabińsku-40, gdzie przetworzono go do postaci metalu i nadano mu kształt odpowiedni dla broni jądrowej – dwóch otoczonych powłoką niklową półkul[1]. Z Czelabińska-40 pluton został następnie przewieziony do Biura Konstrukcyjnego Nr 11 (KB-11) w Arzamas-16, celem montażu jako podstawowe elementy bomby atomowej[1]. Odpowiedzialne za prace inżynieryjne i konstrukcyjne nad bombą atomową KB-11, rozwiązało wszystkie związane z tym problemy do lata 1949 roku. 29 sierpnia 1949 roku na poligonie atomowym w Semipałatyńsku dokonano pierwszej radzieckiej próbnej eksplozji bomby atomowej RDS-1, stanowiącej wierną kopię amerykańskiej bomby Fat Man[1].

Program napędu jądrowego[edytuj | edytuj kod]

Pierwszy radziecki reaktor atomowy F-1 uruchomiony został 25 grudnia 1946 roku[1]. Według radzieckich źródeł, pierwsze prace nad napędem jądrowym dla okrętów rozpoczęto w Związku Radzieckim krótko po zakończeniu wojny, ale już w jej trakcie prowadzono w ZSRR dyskusje nad użyciem energii jądrowej do napędu okrętów[2]. Jednak według Anatolija Aleksandrowa – jednego z liderów radzieckiego programu jądrowego, w 1945 roku Ławrientij Beria zakazał wszelkich prac na niedestrukcyjnym wykorzystaniem energii jądrowej: najpierw bomba, wszystko inne później[2]. Według Aleksandrowa, kierowany przez niego instytut rozpoczął już wcześniej prace na reaktorem dla okrętów, w efekcie jednak nałożonego przez Berię zakazu zostały one wstrzymane.

W 1947 roku, najbardziej zasłużony wówczas radziecki konstruktor okrętów podwodnych, Boris Malinin, pisał[2]:

Okręt podwodny musi stać się podwodnym pojazdem w pełnym tego słowa znaczeniu. Oznacza to że musi spędzać znakomitą większość swojego życia pod wodą, wypływając na powierzchnię tylko w wyjątkowych okolicznościach [...] Okręt podwodny będzie najpotężniejszą bronią wojny morskiej. Jeśli przyjmuje się, że pojawienie się superpotężnych silników napędzanych intranuklearną (atomową) energią jest prawdopodobne w najbliższej przyszłości – podjęcie prawidłowej decyzji co do kierunku, w którym powinna podążać ewolucja [...] jest podstawowym warunkiem sukcesu okrętów podwodnych.

Zmarłemu w 1949 roku Malininowi nie dane było dożyć pojawienia się pierwszych okrętów z napędem jądrowym, jego prace kontynuował jednak jeden z jego asystentów – inżynier, kapitan pierwszej rangi Władimir Peregudow, który w 1952 roku został głównym konstruktorem pierwszych radzieckich nuklearnych okrętów podwodnych[2]. Kilka lat po rozpoczęciu prac nad nuklearną siłownią, w roku 1953 bądź 1954 zainicjowano program projektowy pierwszego radzieckiego okrętu podwodnego z napędem nuklearnym[2]. Peregudow pracował wówczas w ramach SKB-143 – jednego z centralnych biur projektowych okrętów tej klasy.

Zakaz otwartych dyskusji nad sprawami nuklearnymi został zniesiony w 1953 roku wraz ze śmiercią Stalina. W latach 1954–1955, w centralnym organie radzieckiego ministerstwa obrony – „Krasnaja Zwiezda”, ukazała się seria 50 artykułów poświęconych militarnym aspektom energii jądrowej, przełamujących siedmioletni okres milczenia w radzieckiej prasie na temat energii jądrowej, w tym na temat napędu nuklearnego[2]. Artykuły te wywołały szeroką dyskusję na najwyższych szczeblach radzieckiej władzy na temat broni jądrowej. W dyskusje te zaangażowany był także marszałek Gieorgij Żukow, w tym czasie minister obrony. Jego obojętność jednak wobec tematu, i prawdopodobna opozycja, były w późniejszym czasie cytowane jako jedne z przyczyn – choć nie decydujące – usunięcia go z Politbiura[2].

Reaktor wodny ciśnieniowy pierwszej generacji dla okrętów podwodnych WM-A został opracowany pod nadzorem Nikołaja Dolleżala w Instytucie Naukowo-Badawczym Inżynierii Chemicznej (NIIKchimmasz) w Zagorsku, w 1953 roku przekształconym w Instytut Naukowo-Badawczy-8 (NII-8)[3]. NII-8 kierowało programem projektu reaktora, jego systemów kontroli i bezpieczeństwa oraz systemów zabezpieczenia biologicznego okrętów. Wśród instytucji, które wzięły udział w programie pierwszych reaktorów marynarki, znajdowały się: Zakład Budowy Maszyn Nr 92 w Gorki – odpowiedzialny za projekt stalowej obudowy reaktora, OKB-12 – systemy kontroli reaktora i systemy bezpieczeństwa oraz Centralny Instytut Badań Naukowych Nr 45, który opracował projekt systemu wymiany ciepła[3]. Turbiny dla reaktora zostały opracowane wspólnie przez NII-8 oraz Biuro Konstrukcyjne Pieców Zakładów Bałtyckich im. Ordżonikidze, zaś Specjalne Biuro Konstrukcyjne zakładów im. Kirowa w Leningradzie opracowało projekt pomp pierwotnego obiegu chłodziwa, jak również układ parowy turbiny[3].

Nadzór naukowy nad programem pierwszego reaktora napędowego sprawował Kurczatow i kierowane przez niego Laboratorium Nr 2, przekształcone do tego czasu w Instytut Energii Atomowej[3]. Ostateczny montaż reaktorów prowadzony był przez Zakład Budowy Maszyn Nr 92 w Gorki, zaś elementy paliwa nuklearnego i wyposażenia reaktorów produkowane były w Zakładzie Budowy Maszyn w Elektrostal w obwodzie moskiewskim[3].

Prezydium Politbiura zatwierdziło w końcu projekt siłowni nuklearnej opartej na reaktorach zasilanych uranem wzbogaconym do 20 procent[4], i w połowie lat 50. rozpoczęły się prace nad kilkoma projektami okrętów. Jednym z nich był projekt 627, określany w nomenklaturze NATO jako November.

Strategiczny okręt myśliwski[edytuj | edytuj kod]

Podstawowym zadaniem radzieckich konstruktorów i naukowców było opracowanie okrętu podwodnego z napędem niezależnym od powietrza, w konsekwencji zabezpieczonego przed detekcją przez okręty i samoloty. Mniejsze znacznie miało wyciszenie akustyczne okrętu – w Związku Radzieckim zresztą nigdy nie opracowano podstaw teoretycznych wyciszania okrętów oraz natury rozchodzenia się fali dźwiękowej w wodzie[5]. Biuro projektowe SKB-143 (współcześnie Malachit) pracowało w trybie 24-godzinnym nad opracowaniem projektu strategicznego okrętu myśliwskiego[5]. Przygotowano w tym celu m.in. drewniane modele każdego przedziału w skali, wyposażone w najnowsze urządzenia opracowane w przemyśle stoczniowym oraz lotniczym[5]. Każdy detal projektu był osobiście monitorowany przez głównego konstruktora Władimira Peregudowa. Zgodnie z pierwotnym założeniem, okrętowy reaktor obok wytwarzania niezbędnej dla okrętu energii, produkować miał także tryt dla T-15 – przenoszonej przez jednostkę olbrzymiej torpedy z głowicą termojądrową, o długości 24 metrów i średnicy 2 metrów, przeznaczonej do ataku nuklearnego na amerykańskie bazy morskie[6]. Miała to być torpeda samodzielnie wypływająca z wyrzutni, który to sposób strzału torpedowego sam w sobie zwiększał długość wyrzutni o 2 metry. Upraszczał jednak jej konstrukcję i pozwalał na zaoszczędzenie kilku ton wagi całego systemu[5]. Idea ta napotkała wszakże opór – jako niedorzeczna z wojskowego punktu widzenia – gdyż termojądrowy pocisk podwodny miał dysponować zasięgiem 50 kilometrów, tymczasem amerykańska marynarka wojenna rozwinęła już w tym czasie swoje linie obrony przeciwpodwodnej w odległości 100 kilometrów od brzegu[6]. W trakcie jednego ze spotkań z udziałem prezesa rady ministrów ZSRR Nikołaja Bułganina, głos zabrał między innymi ówczesny dowódca floty admirał Nikołaj Kuzniecow[6]:

Ja nie rozumiem takiego okrętu podwodnego. Potrzebujemy jednostki zdolnej do zatapiania okrętów na oceanach i niszczenia nieprzyjacielskich linii komunikacyjnych. Taka potrzebuje nie jednej torpedy, lecz znacznego zapasu torped – zarówno ze zwykłymi ładunkami, jak i z głowicami jądrowymi.

W rezultacie idea wielkiej pojedynczej torpedy została zarzucona, a wyprodukowany już do tego czasu w większej części okręt został przebudowany w celu umożliwienia przenoszenia bardziej standardowego uzbrojenia[6]. System kontroli ognia torpedowego został opracowany w NII-303 (Centralny Instytut Naukowo-Badawczy Elektropribor), systemy nawigacyjne w moskiewskim MNII-1 (obecnie Centralny Instytut Naukowo-Badawczy Agat), które odgrywało także wiodącą rolę w opracowaniu systemu zarządzania walką[7]. NII-400 Ministerstwa Przemysłu Okrętowego (obecnie Centralny Instytut naukowo-Badawczy Gidropribor), CKB-18 (obecnie Rubin) oraz CKB-16 (obecnie część Malachitu) partycypowały w opracowaniu uzbrojenia torpedowego[7].

W międzyczasie pełnoskalowy badawczy okręt podwodny „Narodowlec” został wyposażony w urządzenia przeznaczone do oceny możliwości przebywania przez długi czas w atmosferze szczelnego okrętu podwodnego. Służąc dla celów programu nuklearnego okrętu podwodnego, załoga jednostki przez 50 dni przebywała i pracowała w środowisku szczelnie zamkniętego okrętu[5].

Pozyskiwanie materiałów rozszczepialnych[edytuj | edytuj kod]

Już pod koniec II wojny światowej na tereny Niemiec, Austrii i Czechosłowacji zostały wysłane specjalne grupy poszukiwawcze, które znalazły, skonfiskowały i przywiozły do ZSRR kilkaset ton uranu w różnej postaci. Dzięki tym zapasom możliwe było zbudowanie pierwszego radzieckiego reaktora atomowego F-1.

20 sierpnia powołano Komitet Specjalny przy Państwowym Komitecie Obrony ZSRR, na którego czele stanął Ławrientij Beria[8].

Ponieważ ZSRR nie miał wcześniej udokumentowanych złóż uranu, podjęto intensywne poszukiwania zarówno na obszarze kraju, jak i państw zależnych. Efektem było udokumentowanie złóż rud uranu w Żółtych Wodach, Sillamäe, Piatigorsku i nad Kołymą[9].

Z krajami leżącymi w radzieckiej strefie wpływów, po wstępnym rozpoznaniu przez samych Sowietów, zawarto międzynarodowe porozumienia: 17 października 1945 z Bułgarią, 23 listopada z Czechosłowacją, 2 czerwca 1947 z Saksonią i 15 września z Polską[10].

Poszczególne umowy były różnie skonstruowane, przy czym Niemcy i Bułgaria, jako byłe państwa Osi, były szczególnie wykorzystywane. Najmniej korzystna była sytuacja Niemiec, z których do 1949 ruda była traktowana jak zdobycz wojenna i wywożona bezpłatnie, a później w połowie podlegała zapłacie po niekorzystnym kursie. W Bułgarii wydobyciem rud uranu zajmowała się specjalnie utworzona spółka, w której 50% udziałów miała strona radziecka. W NRD spółka „Wismut” była w 100% własnością ZSRR. W Czechosłowacji i Polsce przedsiębiorstwa eksploatujące rudy uranu były formalnie własnością tych państw, a ich nadzorem zajmowały się mieszane, międzynarodowe komisje[11].

Drugim sposobem zapewnienia sobie decydującego wpływu na działalność zakładów wydobywczych, było obsadzenie najważniejszych stanowisk przez kadry radzieckie[12].

Do 1949 udział poszczególnych państw w zaopatrzeniu radzieckiego programu nuklearnego w uran było następujące[13]:

W poszczególnych latach (1946–1950) wahały się one w szerokich granicach[14]:

  • SBZ/NRD – 14,2–61,1%,
  • ZSRR – 20,4–45,4%,
  • Czechosłowacja – 11,7–16,4%,
  • Bułgaria – 1,6–24,1%,
  • Polska – 0–3,4%.

Aby zyskać na czasie i w efekcie móc rozwinąć własny arsenał nuklearny ZSRR wystosował w 1950 roku apel sztokholmski.

Zobacz też[edytuj | edytuj kod]

Uwagi[edytuj | edytuj kod]

  1. Istnieje wiele dowodów na to, że radziecki wywiad wywnioskował o rozpoczęciu amerykańskiego programu broni jądrowej z nagłego zaniku publikacji prac amerykańskich fizyków w czasopismach naukowych na temat rozszczepienia jądra uranu i reakcji łańcuchowej. Podobne wnioski na temat niemieckich prac wyciągnięte zostały w ZSRR ze znalezionego przy ciele martwego niemieckiego oficera notatnika, zawierającego kalkulacje związane z bronią jądrową. Informacje te zostały następnie potwierdzone przez sowiecką atomową siatkę szpiegowską w USA i Kanadzie[2].

Przypisy[edytuj | edytuj kod]

  1. a b c d e f g h i j k Bukharin i inni: Russian Strategic Nuclear Forces, s. 67–71.
  2. a b c d e f g h i Norman Polmar: Submarines Of The Russian, s. 161–163.
  3. a b c d e Bukharin i inni: Russian Strategic Nuclear Forces, s. 267–268.
  4. Bukharin i inni: Russian Strategic Nuclear Forces, s. 88.
  5. a b c d e Norman Polmar: Cold War Submarines, s. 74–76.
  6. a b c d N. Czerkaszin, M. Łukanin: The Triumph and Tragedy, [online].
  7. a b Bukharin i inni: Russian Strategic Nuclear Forces, s. 268–269.
  8. Robert Klementowski: W cieniu sudeckiego uranu. Kopalnictwo uranu w Polsce w latach 1948–1973, Oddział Instytutu Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu we Wrocławiu, Wrocław 2010, ISBN 978-83-61631-12-6, s. 26–27.
  9. Robert Klementowski: W cieniu sudeckiego uranu. Kopalnictwo uranu w Polsce w latach 1948–1973, Oddział Instytutu Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu we Wrocławiu, Wrocław 2010, ISBN 978-83-61631-12-6, s. 27.
  10. Robert Klementowski: W cieniu sudeckiego uranu. Kopalnictwo uranu w Polsce w latach 1948–1973, Oddział Instytutu Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu we Wrocławiu, Wrocław 2010, ISBN 978-83-61631-12-6, s. 30.
  11. Robert Klementowski: W cieniu sudeckiego uranu. Kopalnictwo uranu w Polsce w latach 1948–1973, Oddział Instytutu Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu we Wrocławiu, Wrocław 2010, ISBN 978-83-61631-12-6, s. 325–327.
  12. Robert Klementowski: W cieniu sudeckiego uranu. Kopalnictwo uranu w Polsce w latach 1948–1973, Oddział Instytutu Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu we Wrocławiu, Wrocław 2010, ISBN 978-83-61631-12-6, s. 327–328.
  13. Robert Klementowski: W cieniu sudeckiego uranu. Kopalnictwo uranu w Polsce w latach 1948–1973, Oddział Instytutu Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu we Wrocławiu, Wrocław 2010, ISBN 978-83-61631-12-6, s. 335.
  14. Robert Klementowski: W cieniu sudeckiego uranu. Kopalnictwo uranu w Polsce w latach 1948–1973, Oddział Instytutu Pamięci Narodowej – Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu we Wrocławiu, Wrocław 2010, ISBN 978-83-61631-12-6, s. 330.

Bibliografia[edytuj | edytuj kod]

  • Siergiej Gorszkow: Potęga Morska Współczesnego Państwa. Antoni Pacześniak (tłum.). Wyd. I. Warszawa: Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej, 1979. ISBN 83-11-06224-2.
  • Norman Polmar: Cold War Submarines, The Design and Construction of U.S. and Soviet Submarines. K.J. More. Potomac Books, Inc, 2003. ISBN 1-57488-530-8.
  • Norman Polmar, Thomas B. Allen: Rickover. Controversy And Genius. A Biography. Nowy Jork: Simon And Schuster, 1982. ISBN 0-671-24615-1.
  • Norman Polmar: Submarines Of The Russian and Soviet Navies, 1718-1990. Jurrien Noot. Wyd. I. Annapolis: Naval Institute Press, 1990. ISBN 0-87021-570-1.
  • Oleg Bukharin, Timur Kadyshev, Eugene Miasnikov, Pavel Podvig: Russian Strategic Nuclear Forces. The MIT Press, 2004. ISBN 0-2626-6181-0.