Józef Zadzierski

Józef Zadzierski
Wołyniak, Zawisza
kapitan kapitan
Data i miejsce urodzenia

5 września 1923
Kostopol, II Rzeczpospolita

Data i miejsce śmierci

28 na 29 grudnia 1946
Szegdy, PRL

Przebieg służby
Lata służby

1939–1946

Siły zbrojne

Wojsko Polskie
Narodowa Organizacja Wojskowa
Armia Krajowa

Jednostki

Samodzielna Grupa Operacyjna „Polesie”,
Oddział Partyzancki NOW-AK „Ojca Jana”

Stanowiska

dowódca oddziału partyzanckiego NOW

Główne wojny i bitwy

II wojna światowa,
działania zbrojne podziemia antykomunistycznego w Polsce
bitwa pod Kuryłówką

Józef Zadzierski ps. „Wołyniak”, „Zawisza” (ur. 5 września 1923 w Kostopolu, zm. w nocy z 28 na 29 grudnia 1946 w Szegdach) – żołnierz Samodzielnej Grupy Operacyjnej „Polesie”, członek NOW, żołnierz oddziału Jana Kamera „Bolesława” oraz oddziału OP-44 NOW-AK por. Franciszka Przysiężniaka „Ojca Jana”, dowódca oddziału partyzanckiego NOW.

Życiorys[edytuj | edytuj kod]

Lata 1923–1939[edytuj | edytuj kod]

Urodził się w 5 września 1923 w Kostopolu jako syn Władysława[1] i Stanisławy z d. Korczyc-Brochwicz[2]; brat Edmund[3], siostry Maria[4] i Alina[5].

Po ukończeniu szkoły powszechnej przez kilka miesięcy był uczniem lwowskiego Korpusu Kadetów, skąd zabrał go ojciec, obawiając się wpływu piłsudczyków na syna. W 1938 r. zamieszkał wraz z rodzicami w Warszawie. Po wybuchu wojny uciekł z domu i walczył jako zwiadowca konny w szeregach Samodzielnej Grupy Operacyjnej „Polesie”[6] dowodzonej przez gen. Franciszka Kleeberga. Po bitwie pod Kockiem dostał się do niewoli, jednak został zwolniony ze względu na młody wiek.

Lata 1939–1944[edytuj | edytuj kod]

Od 1939 działał w konspiracji narodowej. Na tajnych kompletach w Warszawie uzyskał maturę, po czym ukończył podziemną podchorążówkę w Dańkowie, będąc jednocześnie żołnierzem oddziału Jana Kamera „Bolesława” o pseudonimie „Zawisza”. Zagrożony dekonspiracją został przeniesiony do Okręgu Rzeszów NOW, gdzie od końca maja 1943 r. był członkiem oddziału OP-44 por. Franciszka Przysiężniaka „Ojca Jana”, w szeregach którego brał udział w potyczkach z Niemcami i Ukraińcami, m.in. 26 lipca w Bukowinie, 23 września pod Ujściem, 12 października pod Dąbrowicą. Po klęsce w starciu mającym miejsce 28 grudnia pod Grabą, w którym wyróżnił się odwagą, odszedł z oddziału „Ojca Jana” i w okolicach Leżajska zorganizował oddział dyspozycyjny Komendy Okręgu Rzeszów NOW (jego bliskim współpracownikiem był Michał Krupa)[7][8].

Od stycznia 1944 r. przeprowadził szereg akcji zbrojnych. Zlikwidował m.in. posterunki policji ukraińskiej w Księżpolu, Obszy, Potoku Górnym. Współpracował z sowieckim zgrupowaniem partyzanckim płk. Petra Werszyhory w czasie walk w rejonie Dąbrowicy, Ożanny, Kuryłówki i Cieplic oraz w trakcie próby zdobycia Krzeszowa. Dzięki rozbijaniu przez jego grupę niemieckich grup kontyngentowych ustały rekwizycje żywności we wsiach Zasania. Od kwietnia 1944 r. jego oddział walczył z grupami UPA. Oddział „Wołyniaka” tworzyło wtedy kilka osób przebywających na stałe z Zadzierskim, oraz kilka innych dołączających do nich w razie potrzeby. Podczas ofensywy Sowietów 24 lipca 1944 r. przeprowadził (wskazał bród na rzece) przez San oddziały gen. Puchowa i umożliwił im opanowanie opuszczonego przez Niemców Leżajska bez żadnych walk i strat, za co został prawdopodobnie przez Sowietów odznaczony[9][10][11].

Lata 1944–1946[edytuj | edytuj kod]

Pod koniec lipca 1944 r. na rozkaz władz okręgowych NOW zorganizował w Leżajsku milicję i został jej komendantem. 23 września 1944 r. został aresztowany przez NKWD i osadzony w więzieniu na Zamku w Rzeszowie, skąd później został przeniesiony do obozu w Bakończycach. W końcu listopada 1944 r. uciekł z kilkoma towarzyszami z transportu żołnierzy Polskiego Państwa Podziemnego do obozu w Związku Radzieckim. Po powrocie w okolice Leżajska i Kuryłówki założył oddział, w skład którego weszli przeważnie partyzanci walczący wcześniej z Niemcami i Ukraińcami. Początkowo oddział, w międzyczasie podporządkowany rzeszowskiemu Okręgowi NOW[12], liczył kilkunastu partyzantów. Wiosną 1945 r. jego liczebność wzrosła do około stu żołnierzy, by w okresie szczytowym (maj 1945 r.) osiągnąć poziom około dwustu partyzantów[13]. Toczył walki z władzą komunistyczną i ACz, chronił ludność Zasania przed atakami oddziałów UPA. We współpracy z innymi organizacjami podziemnymi likwidował w Leżajskiem i na Zasaniu przestępców oraz tajnych współpracowników milicji, UB i KBW.

W lutym 1945 r. jego oddział zamordował w Leżajsku napotkanych Żydów – 9 osób i Ukraińców – 78 osób[14][15].

Tablica nagrobna Józefa Zadzierskiego na cmentarzu obok kościoła św. Józefa

Dzięki jego dowództwu oddziały NOW 19 marca 1945 r. rozgromiły ukraińsko-sowiecki atak na Kuryłówkę[16].

18 kwietnia 1945 r., wykonując rozkaz władz okręgowych NOW, dokonał podając się za komendanta MO, wraz z innymi oddziałami partyzanckimi NOW przebranymi wbrew konwencjom haskim w mundury WP, pacyfikacji ukraińskiej wsi Piskorowice, w trakcie której oddział Wołyniaka wymordował sto kilkadziesiąt osób narodowości ukraińskiej nocujących w miejscowej szkole. Wśród ofiar były także kobiety i dzieci. Zabijano też na terenie wsi oraz polach nad Sanem. Ukraińcy nie bronili się, bo na tym terenie nie działała UPA, a Piskorowice nie posiadały samoobrony[17]. Pacyfikacja była odwetem za atak oddziałów UPA i SKW dowodzonych przez Iwana Szpontaka „Zalizniaka” na polską wieś Wiązownica[18]. Franciszek Szarek „Lis”, dowódca jednego z oddziałów biorących udział w pacyfikacji Piskorowic, w meldunku z akcji określa ją jako: „akcję terrorystyczno-oczyszczającą”[19].

7 maja 1945 r. zgrupowanie oddziałów NOW (oddziały: „Wołyniaka”, „Radwana”, „Majki”, „Lisa” i placówka NOW z Kuryłówki) dowodzone przez Franciszka Przysiężniaka „Ojca Jana”, pokonały pod Kuryłówką ekspedycję NKWD, zabijając, według różnych źródeł, od 57 do 70 enkawudzistów. Przeprowadzał akcje na wsie ukraińskie, m.in. Dobrą, Wołczaste, Rudkę[20], podczas których mordował mieszkańców narodowości ukraińskiej tych wsi. W latach 1945–1946 partyzanci z jego oddziału rozbili i rozbroili szereg posterunków milicji, m.in. w Leżajsku, Polichnie, Potoku Górnym, Tarnogrodzie. Potykał się także z grupami operacyjnymi UB, KBW i WP[21].

19 stycznia 1946 r. „Wołyniak” wraz z 22 swoimi żołnierzami przeprowadził akcję na wieś Dobra. Zamordowali wówczas 33 mieszkańców wsi narodowości ukraińskiej. Ofiary były w wieku od 1 do 72 lat[22].

18 maja 1946 r. „Wołyniak” namówiony przez mieszkańców Majdanu Sieniawskiego przeprowadził wraz z nimi akcję na wieś Dobcza, w czasie której rozstrzelano 18 Ukraińców mieszkańców wsi w wieku od 13 do 68 lat oraz spalono co najmniej czterdzieści zabudowań[23].

„Wołyniak” był człowiekiem impulsywnym i porywczym. Pewnego razu pobił sztachetą swojego przełożonego Ludwika Więcława „Śląskiego”, gdy dowiedział się, że „Śląski” na spotkaniu w Jarosławiu nazwał „Wołyniaka” watażką[24].

Pomnik Partyzanci w Bostonie

W nocy z 11 listopada na 12 listopada 1946 w rejonie Tarnawca, podczas pacyfikacji Zasania przez oddziały KBW i wojska, został ranny w rękę, w którą wdała się gangrena. Nie widząc wyjścia z sytuacji, w nocy z 28 grudnia na 29 grudnia 1946 r. w Szegdach popełnił samobójstwo strzelając sobie w usta, trzymając broń w lewej ręce[25]. Kula nie zabiła go od razu. Zanim skonał męczył się parę godzin[26]. Pochowany został konspiracyjnie na cmentarzu w Tarnawcu, czego dokonał jego żołnierz Michał Krupa ps. „Pułkownik” (obok grobu swojego ojca)[27]. Tam 24 czerwca 1997 r. odsłonięto, podczas uroczystości z udziałem jego siostry, Aliny Zadzierskiej-Glińskiej, oraz byłych podkomendnych i towarzyszy broni, pomnik nagrobkowy stanowiący dar amerykańskiego rzeźbiarza polskiego pochodzenia, Andrzeja Pityńskiego, syna żołnierza i sanitariuszki z oddziału „Wołyniaka”, Aleksandra i Stefanii Pityńskiej z domu Krupa oraz jednocześnie bratanek Michała Krupy[28].

Postać Józefa Zadzierskiego została przedstawiona jako jedna z pięciu (jako piąta od lewej) w monumentalnym pomniku Partyzanci w Bostonie, stworzonym w 1979 przez Andrzeja Pityńskiego i odsłoniętego w 1983 w Bostonie[29].

Przypisy[edytuj | edytuj kod]

  1. Zginął w czasie wojny w niewyjaśnionych okolicznościach. D. Garbacz, Józef Zadzierski (1923–1946), [w:] Konspiracja i opór społeczny w Polsce 1944–1956. Słownik biograficzny, t. 2, Kraków – Warszawa – Wrocław 2004, s. 568; D. Garbacz, „Wołyniak”. Legenda prawdziwa, Stalowa Wola 1997, s. 5; J. Łukasiewicz, Sybir w pół drogi. Wspomnienie o kpt. Józefie Zadzierskim „Wołyniaku”, „Janowskie Korzenie” 2007, nr 8, s. 80.
  2. Zginęła w Powstaniu Warszawskim. D. Garbacz, Józef Zadzierski (1923–1946)..., s. 568; J. Łukasiewicz, op. cit., s. 80.
  3. Ur. 16 XI 1912 r., absolwent Liceum Krzemienieckiego i, jako plutonowy podchorąży, Wołyńskiej Szkoły Podchorążych Rezerwy Artylerii im. Marcina Kątskiego we Włodzimierzu Wołyńskim, student ekonomii Uniwersytetu Poznańskiego, działacz Młodzieży Wszechpolskiej, uczestnik kampanii wrześniowej 1939 r. jako oficer 13. pułku artylerii lekkiej, więzień obozu w Starobielsku. Zginął w 1940 r. w Katyniu. D. Garbacz, Józef Zadzierski (1923–1946)..., s. 569; J. Łukasiak, Wołyńska Szkoła Podchorążych Rezerwy Artylerii im. Marcina Kąckiego, Pruszków 2000, s. 73, 261; J. Tucholski, Mord w Katyniu, Warszawa 1991, s. 515.
  4. Ur. 1914 r., absolwentka równieńskiego gimnazjum, dyplomowana pielęgniarka, żołnierz AK o pseudonimie „Maria”, uczestniczka powstania warszawskiego jako sanitariuszka batalionu NOW-AK „Harnaś”. Zmarła w 2000 r. R. Bielecki, „Gustaw” – „Harnaś”. Dwa powstańcze bataliony, Warszawa 1989, s. 335–336, 491; D. Garbacz, Józef Zadzierski (1923–1946)..., s. 569.
  5. Ur. 1916 r., absolwentka gimnazjum w Równem, członkini Centralnego Wydziału Propagandy KG NOW oraz Centralnego Wydziału Kobiecego ZG SN, aresztowana przez Niemców w 1943 r., wykupiona, uczestniczka Powstania Warszawskiego jako żołnierz batalionu NOW-AK „Gustaw”. W 1943 r. wyszła za mąż za Mariana Stanisława Glińskiego. Po wojnie skończyła studia historyczno-filozoficzne na UJ i UAM i działała w konspiracji niepodległościowej. Zmarła w 2004 r. R. Bielecki, op. cit., s. 448; D. Garbacz, Józef Zadzierski (1923–1946)..., s. 569–570; K. Komorowski, Polityka i walka. Konspiracja zbrojna ruchu narodowego (1939–1945), Warszawa 2000, s. 123, 129; K. Mirecki, Narodowa Organizacja Wojskowa w Centralnym Okręgu Przemysłowym. Wojna i konspiracja (Wspomnienia), [bmw] 1988, s. 46.
  6. Informacja o udziale Zadzierskiego w Kampanii Wrześniowej w ramach SGO „Polesie” wzbudza duże wątpliwości. Nie ma na to żadnych dowodów poza opowiadaniem samego Zadzierskiego. Miał on jednak skłonności do wymyślania „faktów” ze swojego życiorysu. Przykładem fantazjowania „Wołyniaka” jest wielokrotnie powtarzana przez niego opowieść o tym, że jego rodzinę zabili Ukraińcy co oczywiście było nieprawdą.
  7. Razem z „Wołyniakiem” z oddziału „Ojca Jana” odeszli żołnierze dowodzonej przez Zadzierskiego drużyny dyspozycyjnej: Stanisław Pyćko „Tata”, Szczepan Winiarski, Jan Kościółek, Paweł Majcher „Czarny Antek”, Józef Gagosz „Siuzdak” oraz Franciszek Gagosz „Topór”. Więcej na temat postawy „Wołyniaka” pod Grabą oraz okoliczności jego odejścia z oddziału „Ojca Jana” patrz: D. Garbacz, „Wołyniak”..., s. 22–25.
  8. Także walczę – moją bronią jest sztuka. W: Kajetan Rajski: Wilczęta. Rozmowy z dziećmi Żołnierzy Wyklętych. Warszawa: Pro Patria, 2014, s. 87. ISBN 978-83-939007-1-8.
  9. Garbacz Dionizy, Żołnierze „Wołyniaka”, Stalowa Wola 1999, s. 9.
  10. Przypisywanie „Wołyniakowi” zasług w wyzwoleniu Leżajska to jeden z elementów tworzonej obecnie o nim legendy. Leżajsk wyzwolił 1178 pp płk. F.Barbasowa (Барбасов, Феоктист Александрович), z 350 DP gen. mjr G. Wiechina, z 13 Armii gen płk N. Puchowa. 1178 pp prowadził walki wzdłuż Sanu na odcinku od Sieniawy w kierunku północnym. (O walkach w okolicach Leżajska pisał W. Szymczyk, Od Sanu do Wisły i Wisłoki, [w:] „Nowiny” nr 179 z 3.08.1989 r.). Przeprawił się przez rzekę na wysokości Rzuchowa, gdyż tam był bród, o którym wiedział każdy okoliczny chłop. Możliwe, że wiedział o tym i „Wołyniak” i przekazał tą informacje żołnierzom Barbasowa. Czy został za to odznaczony?. Ponoć ktoś widział jak wręczali mu Ruscy odznaczenie na rynku w Żołyni, sam „Wołyniak” nigdy o tym nic nie mówił. Jeżeli chodzi o zdobycie Leżajska to po przejściu Sanu żołnierze 1178 pp napotkali na niewielki niemiecki opór w Wierzawicach (dawny folwark Potockiego) i po złamaniu go weszli z marszu do opuszczonego przez Niemców Leżajska. Gwoli ścisłości trzeba jednak dodać, o czym wspomina w książce „Żołnierze Wołyniaka” D. Garbacz, że świadek tamtych czasów Zbigniew Zawilski twierdzi, iż: „Matka Boska Cudowna z Leżajska i „Wołyniak” ocalili miasto”
  11. [1], przedost. akapit
  12. Okręg Rzeszów mimo wejścia w struktury Narodowego Zjednoczenia Wojskowego nadal używał nazwy „Narodowa Organizacja Wojskowa”. Więcej o działalności rzeszowskiego Okręgu NOW patrz: K. Kaczmarski, Okręg Rzeszowski Stronnictwa Narodowego i Narodowego Zjednoczenia Wojskowego (Narodowej Organizacji Wojskowej) w latach 1944–1947 (zarys problematyki), „Zeszyty Historyczne WiN-u” 2004, nr 21, s. 73–94.
  13. Oddział „Wołyniaka”, podobnie jak i inne oddziały partyzanckie polskiego podziemia niepodległościowego działające na terenie Rzeszowszczyzny, cechowała znaczna fluktuacja kadrowa. W charakterystyce oddziału, sporządzonej przez funkcjonariuszy rzeszowskiej SB, zewidencjonowano 327 członków i współpracowników oddziału. Jest to jednak prawdopodobnie liczba minimalna, o czym może świadczyć fakt, że w charakterystyce innego oddziału partyzanckiego NOW, dowodzonego przez Bronisława Gliniaka „Radwana”, zewidencjonowano tylko 167 członków i współpracowników, mimo że według zeznań zastępcy „Radwana”, Zygmunta Drabika „Zabawy”, oddział ten w szczytowym okresie działalności liczył ok. 250 żołnierzy. Por. ibidem, s. 76–78.
  14. Grzegorz Motyka, Od rzezi wołyńskiej do akcji Wisła, Kraków: Wydawnictwo Literackie, 2011, s. 365, ISBN 978-83-08-04576-3, OCLC 751572861.
  15. Paweł Smoleński, Miało być cicho i spokojnie, [w:] tegoż, Pochówek dla rezuna, Czarne, Wołowiec 2001, ISBN 83-87391-42-5.
  16. T. Bereza, Piskorowice 18 IV 1945. Przyczyny i przebieg napadu na ukraińską wieś. Weryfikacja liczby ofiar, „Niezależna Gazeta Polska” 2007, nr 7, Dodatek specjalny IPN, s. IV; D. Garbacz, Żołnierze „Wołyniaka”, Stalowa Wola 1999, s. 22–25.
  17. W książce G. Motyki Tak było w Bieszczadach, s. 259, tak opisywany jest przebieg pacyfikacji Piskorowic, dokonanej przez „Wołyniaka”: „Ten „Ziomek” opowiadał, że niemowlęta zabijano na miejscu. Brano je za nóżki i rozbijano główki o ścianę budynków lub koła u wozów, które stały na podwórzu. Wszystko to działo się na oczach ojców i matek. Nad ofiarami najbardziej znęcał się Zygmunt Krysa i zwyrodniały pastuch „Ziomek” z ulicy Podwierzynek w Leżajsku”.
  18. Więcej o pacyfikacji, jej przyczynach i konflikcie polsko-ukraińskim na Zasaniu patrz: T. Bereza, Piskorowice 18 IV 1945...; idem, Tragiczne mikrohistorie: Wiązownica, 17 kwietnia 1945 roku, [w:] Akcja „Wisła”, pod red. J. Pisulińskiego, Warszawa 2003, s. 187–194, G.Motyka, Tak było w Bieszczadach, Warszawa 1999, s. 258–260, M.Siwicki, Dzieje konfliktów polsko-ukraińskich t. 3, Warszawa 1994.
  19. W książce „Wołyniak”. Legenda prawdziwa, D. Garbacz podaje treść meldunku „Lisa” z akcji na Piskorowice: „Podczas akcji terrorystycznej i oczyszczającej przeprowadzonej na wieś Piskorowice zastrzelono około 300 Ukraińców przy współudziale bojówki chorążego Wołyniaka i plutonowego podchorążego Majki…”.
  20. O pacyfikacjach ukraińskich wsi przez „Wołyniaka” pisze w swoich wspomnieniach członek oddziału „Mewy” Wojciech Kęszycki „Monokl”, Wspomnienia o Oddziale por. Jana Totha – „Mewy”, w: „Jarosławski Kwartalnik Armii Krajowej” nr 18/1995, s. 27. Oto fragment: „Również w maju 1945 r. Oddział znalazł się na obrzeżach starcia oddziałów „Wołyniaka” z Ukraińcami. Niestety, doszło między „Mewą” a „Wołyniakiem” do ostrej wymiany strzałów – nie wiadomo czy przez pomyłkę czy też przez świadome działanie. „Mewa” wyrażał się o „Wołyniaku” nie najlepiej. Przechodziliśmy przez ukraińskie wsie spacyfikowane przez „Wołyniaka”. Widoki były przerażające”.
  21. Szerzej na ten temat: J. Półćwiartek, Nie legenda, lecz prawda w badaniach historycznych (wokół osoby Józefa Zadzierskiego „Wołyniaka”), „Studia Rzeszowskie” 1997, t. 4, s. 202–221.
  22. D. Garbacz w książce Żołnierze Wołyniaka, na s. 37 tak opisuje tę akcję: „…w styczniu upowcy napadli na wieś Mołynie (prawdopodobnie chodzi autorowi o przysiółek wsi Piskorowice – LTD200). Obrabowali gospodarzy polskich i kilkunastu ciężko pobili. W odwecie „Wołyniak” w dwa dni później z 22 swoimi żołnierzami zaatakował wieś Dobrą, z której wyszła ukraińska akcja. Atak oddziału zaskoczył Ukraińców tak, że rozbito niemal doszczętnie stawiającą opór UPA. Zabito wtedy 33 Ukraińców”. W książce pod redakcja ukraińskiego dziennikarza Bogdana Huka – „1947. Пропам’ятна книга” na s. 177 mieszkanka wsi Dobcza Stefania Kulka, tak wspomina akcję „Wołyniaka”: „…banda znowu napadła na Dobrą, zabijając ponad 30 osób, małych, starych każdego kto nie potrafił się ukryć. (…) Takich napadów na Dobrą, większych i mniejszych było wiele. Na cmentarzu są trzy wspólne mogiły, napisano na nich w języku polskim „Zginęli śmiercią tragiczna”. Te trzy mogiły są jeszcze widoczne, ale tych pojedynczych, gdzie też są pochowani zamordowani już nie widać”. Na cmentarzu w Dobrej stoi pomnik poświęcony ofiarom napadu „Wołyniaka” w dniu 19.01.1946 r. Na tablicy jest napis: „Tu spoczywają Św. P. mieszkańcy Dobrej zamordowani w dn. 19.01.1946 r.” i wymienionych jest 27 nazwisk, imion oraz podany wiek. Sześć spośród nich to dzieci w wieku do 12 lat, czternaście to osoby w wieku powyżej 50 lat, dziewiętnaście to kobiety i nie ma ani jednego mężczyzny w wieku poniżej 57 roku życia.
  23. D. Garbacz w książce „Wołyniak”. Legenda prawdziwa, na s. 82–83 tak przedstawia tę akcję: „Cała 70-osobowa grupa wsiadła na ciężarowe samochody i udała się wieczorem pod Dobczę. Przed wsią „Wołyniak” zarządził zbiórkę, rozstawił wokół wsi posterunki, a reszta oddziału tyralierą zaatakowała. Rozgorzała strzelanina, zaczęły płonąć zabudowania. (…) żołnierze otrzymali od swego dowódcy rozkaz podpalania domów, gdzie mogli przebywać uzbrojeni Ukraińcy. (…) Ukraińcom zgrupowanym w Dobczy przyszedł na pomoc następny oddział, który wynurzył się z lasu. (…) Siły ukraińskie były przeważające, element zaskoczenia przestał istnieć, „Wołyniakowi” nie pozostało nic innego, jak wycofać swoich ludzi. Dał sygnał odwrotu. (…) Wedle sprawozdań, w Dobczy zginęło osiemnastu Ukraińców, spaliło się czterdzieści zabudowań. Poległych Ukraińców pochowano we wspólnej mogile przy kaplicy”. Warto dodać, że spośród atakujących Polaków nikt nie zginął. W książce pod redakcją Bogdana Huka – 1947. Пропам’ятна книга na s. 179 mieszkanka wsi Dobcza Stefania Kulka, tak wspomina akcję „Wołyniaka”: „To było 18 maja 1946 roku banda spaliła wieś, a w pobliżu kapliczki rozstrzelała 18 osób, spomiędzy trupów żywy wyszedł tylko 13-letni chłopiec Kudłak Iwan. Jego ojca i siostrę zabili a on upadł i leżał między zabitymi. Na odgłos strzałów przyszła wsi na pomoc sotnia UPA „Kałynowycza”, gdyby nie to banda rozstrzelałaby kolejne 20 osób, które już pędzili na rozstrzelanie”. Tak w książce 1947. Пропам’ятна книга na s. 182 wspomina ten dzień Kudłak Iwan: „(…) koło kapliczki leżeli już zastrzeleni ludzie. On od razu postawił nas koło kapliczki. Już nie pamiętam czy to on sam strzelał czy ktoś inny. Najpierw strzelił trzy razy do taty. Przy trzecim strzale tato upadł na ziemię. Potem strzelał do mnie. Kula przeszła mi przez marynarkę na ramieniu, upadłem na ziemię, nie wiedząc czy jestem żywy, czy nie, czy tylko mi się wydaje, że żyję. Oczy miałem zamknięte. Potem bandyta strzelił do siostry. Ona upadła niedaleko ode mnie. Usłyszałem jak powiedział: „Wszystkie zabudowania palić po kolei”. Na miejscu koło kapliczki, gdzie pochowano 18 zabitych Ukraińców w 1966 roku postawiono murowaną mogiłę. Na tablicy wymienione są zabite osoby. Dwoje to dzieci w wieku 13 i 14 lat, pięć to kobiety, pozostali to mężczyźni z których najmłodszym był Andrzej Kudłak, miał 35 lat.
  24. D. Garbacz, „Wołyniak”. Legenda prawdziwa, Stalowa Wola 1996, s. 165.
  25. Do 1999 r., gdy Dionizy Garbacz dotarł do raportu zastępcy „Wołyniaka”, Adama Kusza, zatytułowanego Protokół sporządzony 17 lutego 1947 roku. Wypadek śmierci Dowódcy Oddziału „Złota”, jako prawdopodobną datę śmierci Zadzierskiego podawano 31 grudnia. Więcej na temat raportu i przedstawiania okoliczności śmierci „Wołyniaka” w dotychczasowych publikacjach patrz: D. Garbacz, Śmierć „Wołyniaka”, „Studia Rzeszowskie” 1999, t. 6, s. 237–247. Po śmierci „Wołyniaka” na czele oddziału stanął jego dotychczasowy zastępca Adam Kusz ps „Garbaty”. Oddział działał przez następne trzy lata, do sierpnia 1950 r., gdy w wyniku kombinacji operacyjnej UB i akcji oddziałów KBW został rozbity. Ostatni jego członkowie, Michał Krupa „Wierzba” i Andrzej Kiszka „Dąb”, ukrywali się do, odpowiednio, 11.02.1959 r. i 31.12.1961 r. Więcej na ten temat: G. Makus, Rozbicie grupy Adama Kusza „Garbatego” 19.08.1950 r., „Janowskie Korzenie” 2007, nr 9, s. 32–37.
  26. Piotr Zychowicz, Skazy na pancerzach, s. 187, Poznań: Dom Wydawniczy „Rebis”, 2018, ISBN 978-83-8062-289-0.
  27. Także walczę – moją bronią jest sztuka. W: Kajetan Rajski: Wilczęta. Rozmowy z dziećmi Żołnierzy Wyklętych. Warszawa: Pro Patria, 2014, s. 94–95. ISBN 978-83-939007-1-8.
  28. Dziennik Złożony, Pomnik kapitana Józefa Zadzierskiego ps. "Wołyniak" [online], Dziennik Złożony, 2 listopada 2014 [dostęp 2023-05-30] (pol.).
  29. Także walczę – moją bronią jest sztuka. W: Kajetan Rajski: Wilczęta. Rozmowy z dziećmi Żołnierzy Wyklętych. Warszawa: Pro Patria, 2014, s. 112. ISBN 978-83-939007-1-8.

Bibliografia[edytuj | edytuj kod]

Relacje i wspomnienia drukowane[edytuj | edytuj kod]

  • Mirecki Kazimierz, Narodowa Organizacja Wojskowa w Centralnym Okręgu Przemysłowym. Wojna i konspiracja (Wspomnienia), [bmw] 1988.
  • Zaporczycy. Relacje, t. 5, Lublin 1999.

Opracowania[edytuj | edytuj kod]

  • Bereza Tomasz, Tragiczne mikrohistorie: Wiązownica, 17 kwietnia 1945 roku, [w:] Akcja „Wisła”, pod red. J. Pisulińskiego, Warszawa 2003, s. 187–194.
  • Bielecki Robert, „Gustaw” – „Harnaś”. Dwa powstańcze bataliony, Warszawa 1989.
  • Garbacz Dionizy, Józef Zadzierski (1923–1946), [w:] Konspiracja i opór społeczny w Polsce 1944–1956. Słownik biograficzny, t. 2, Kraków – Warszawa – Wrocław 2004, s. 568–570.
  • Garbacz Dionizy, Mroczne lata. Stalowa Wola 1939–1944, Stalowa Wola 1993.
  • Garbacz Dionizy, „Wołyniak”. Legenda prawdziwa, Stalowa Wola 1997.
  • Garbacz Dionizy, Żołnierze „Wołyniaka”, Stalowa Wola 1999.
  • Hampel Józef, Lata okupacji niemieckiej na Leżajszczyźnie, [w:] Dzieje Leżajska, red. J. Półćwiartek, Leżajsk 2003, s. 443–483.
  • Informator o nielegalnych antypaństwowych organizacjach i bandach zbrojnych działających w Polsce Ludowej w latach 1944–1956, MSW Biuro „C”, Tajne (Warszawa 1964), Lublin 1993.
  • Janicki Stanisław, Działalność i likwidacja Rzeszowskiego Okręgu „Narodowej Organizacji Wojskowej” w latach 1944–1947, [w:] W walce ze zbrojnym podziemiem 1945–1947, red. M. Turlejska, Warszawa 1972, s. 207–257.
  • Kaczmarski Krzysztof, Podziemie narodowe na Rzeszowszczyźnie 1939–1944, Rzeszów 2003.
  • Komorowski Krzysztof, Polityka i walka. Konspiracja zbrojna ruchu narodowego 1939–1945, Warszawa 2000.
  • Łukasiak Jan, Wołyńska Szkoła Podchorążych Rezerwy Artylerii im. Marcina Kąckiego, Pruszków 2000.
  • Nawrocki Zbigniew, Zamiast wolności. UB na Rzeszowszczyźnie 1944–1949, Rzeszów 1998.
  • Socha Skarbimir, Czerwona śmierć, Stalowa Wola 1997.
  • Tucholski Jędrzej, Mord w Katyniu, Warszawa 1991.
  • Tyliszczak Mikołaj, 9 Drezdeńska Dywizja Piechoty w walce z ukraińskim i polskim podziemiem zbrojnym (czerwiec 1945 – październik 1947), [w:] W walce ze zbrojnym podziemiem 1945–1947, red. M. Turlejska, Warszawa 1972, s. 138–206.
  • Urbanowski Bohdan, Antysowieckie powstania. Polska, [w:] Encyklopedia „białych plam”, t. 1, Radom 2000, s. 220–246.
  • Wnuk Rafał, Lubelski Okręg AK, DSZ, WiN 1944–1947, Warszawa 2000.

Artykuły[edytuj | edytuj kod]

  • Bereza Tomasz, Piskorowice 18 IV 1945. Przyczyny i przebieg napadu na ukraińską wieś. Weryfikacja liczby ofiar, „Niezależna Gazeta Polska” 2007, nr 7, Dodatek specjalny IPN, s. I-VIII.
  • Garbacz Dionizy, Śmierć „Wołyniaka”, „Studia Rzeszowskie” 1999, t. 6, s. 237–247.
  • Kaczmarski Krzysztof, Okręg Rzeszowski Stronnictwa Narodowego i Narodowego Zjednoczenia Wojskowego (Narodowej Organizacji Wojskowej) w latach 1944–1947 (zarys problematyki), „Zeszyty Historyczne WiN-u” 2004, nr 21, s. 73–94.
  • Łukasiewicz Józef, Sybir w pół drogi. Wspomnienie o kpt. Józefie Zadzierskim „Wołyniaku”, „Janowskie Korzenie” 2007, nr 8, s. 79–83.
  • Makus Grzegorz, Rozbicie grupy Adama Kusza „Garbatego” 19 VIII 1950 r., „Janowskie Korzenie” 2007, nr 9, s. 32–37.
  • Młynarski Marian, Co się stało w Szegdach?, „Myśl Polska” 1998, nr 1–2.
  • Półćwiartek Józef, Nie legenda, lecz prawda w badaniach historycznych (wokół osoby Józefa Zadzierskiego „Wołyniaka”), „Studia Rzeszowskie” 1997, t. 4, s. 201–226.

Inne[edytuj | edytuj kod]

  • Adam Sikorski, Z archiwum IPN – „Wołyniak” – program emitowany w TVP Polonia, 26.03.2007, godz. 18.00.

Linki zewnętrzne[edytuj | edytuj kod]