Bramy raju

Krucjata dziecięca według Gustave’a Dorégo

Bramy rajupowieść Jerzego Andrzejewskiego opublikowana w 1960 roku nakładem Państwowego Instytutu Wydawniczego[1]. Utwór opowiada o krucjacie dziecięcej z 1212 roku. Temat ten posłużył autorowi do podjęcia problemu wyłaniania się idei i sposobu, w jaki oddziałuje ona na zbiorowość[2].

Forma powieści[edytuj | edytuj kod]

Bramy raju mają formę spowiedzi kolejnych uczestników wyprawy, wysłuchiwanej przez starego zakonnika. Utwór składa się z dwóch zdań, z czego drugie obejmuje tylko cztery słowa (I szli całą noc). Taka konstrukcja powieści ma służyć rozmyciu się podmiotu mówiącego i akcentowaniu uczestnictwa we wspólnocie – kolejne wypowiedzi przenikają się i objaśniają nawzajem, słowa poszczególnych osób nie są wyraźnie rozgraniczone. Niektórzy spośród recenzentów krytykowali budowę utworu, wskazując, że niejednokrotnie jest ona wymuszona, a niektóre ze zdań pobocznych powinny być wydzielone[3].

Fabuła[edytuj | edytuj kod]

Akcja utworu rozpoczyna się podczas wędrówki krucjaty dziecięcej przez francuskie hrabstwo Vendôme, trzeciego dnia powszechnej spowiedzi uczestników wyprawy. Wyznań dzieci wysłuchuje idący na czele pochodu franciszkanin. Jest on pełen niepokoju z powodu nawiedzającego go snu – śnił, że znajduje się na spalonej słońcem pustyni, gdzie słyszał obojętny głos mówiący, że to właśnie jest cel krucjaty – Jerozolima. Przez pustynię wędruje dwójka chłopców, jedyni, którzy przeżyli długą drogę. Kiedy jeden z chłopców upada, drugi postanawia sam kontynuować podróż. Zakonnik orientuje się po ruchach chłopca, że jest on niewidomy, nagle widzi jego twarz i orientuje się, że ślepym dzieckiem jest inicjator wyprawy – piękny Jakub z Cloyes. Pomimo wynikającego ze snu niepokoju zakonnik decyduje się wspierać wyprawę.

Kiedy spowiadają się dzieci z Cloyes, które jako pierwsze dołączyły do Jakuba i wzięły udział w krucjacie, spowiednik orientuje się, że nie są one niewinne, a ich wędrówka do Jerozolimy nie wynika z powodów religijnych. Jako pierwsza spowiada się Maud, przybrana siostra Jakuba, która jako pierwsza poparła go, gdy oznajmił we wsi, że Bóg nakazał mu poprowadzić dziecięcą krucjatę do Grobu Pańskiego w Jerozolimie, a tym samym zachęciła innych do udziału w wyprawie. Maud wyznaje spowiednikowi, że wzięła udział w wędrówce tylko z powodu swojej wieloletniej, niespełnionej miłości do Jakuba. Drugi ze spowiadających się – Robert, syn młynarza przyznaje, że opuścił starego ojca i wziął udział w krucjacie, aby opiekować się Maud, którą bez wzajemności kocha. Trzecia wyznaje swoje grzechy Blanka, córka kołodzieja. Mówi ona spowiednikowi, że jest zakochana w Jakubie, ale ponieważ on jej nie chce, sypia z Aleksym Melissenem. Rodzice Aleksego zginęli w 1204 roku podczas ataku krzyżowców na Bizancjum. Jeden z uczestników tamtej wyprawy, Ludwik hrabia na Blois zabrał chłopca ze sobą, a 8 lat później nawiązał z nim homoseksualny romans, nie kochał jednak Aleksego, a jedynie pożądał go, zakochany był natomiast w Jakubie. Hrabia na Blois popełnił samobójstwo po nocy spędzonej w szałasie pasterskim Jakuba, tej samej nocy w Jakubie zakochał się Aleksy i ta właśnie miłość skłoniła go do wzięcia udziału w wyprawie. Zakonnik udziela Aleksemu rozgrzeszenia, podobnie jak każdemu innemu ze spowiadających się wcześniej dzieci.

Ostatnim ze spowiadających się jest inicjator wyprawy, Jakub z Cloyes. Opowiada zakonnikowi o tym, że pewnej nocy pod szałasem pasterskim, w którym mieszkał pojawił się Ludwik de Blois. Spędzają razem noc na rozmowie, Jakub zakochuje się w rycerzu, który opowiada mu o tym, że poświęcił życie na odzyskanie Grobu Pańskiego w Jerozolimie z rąk pogan. Miałoby to być dla niego odkupieniem za wzięcie udziału w wyprawie krzyżowej 1204 roku, która zakończyła się rzezią niewinnych w Bizancjum. Po tej nocy hrabia Ludwik popełnił samobójstwo. Dowiedziawszy się o jego śmierci, Jakub podjął jego marzenie o odbiciu Jerozolimy, zszedł do wsi i poinformował jej mieszkańców, że usłyszał głos Boga, nakazującego mu zebrać dzieci i poprowadzić je w drogę do Ziemi Świętej, ponieważ tylko ich niewinność może spowodować odzyskanie Jerozolimy. Dowiedziawszy się, że objawienie Jakuba było kłamstwem, zakonnik odmawia mu rozgrzeszenia. Następnie staje na środku drogi i próbuje zatrzymać idące dzieci, zostaje jednak przez nie stratowany. Ostatecznie, zdeptany starzec błogosławi wyprawę. Krucjata podąża dalej.

Problematyka utworu[edytuj | edytuj kod]

Powieść podejmuje temat wytwarzania się masowych idei i ich oddziaływania na zbiorowość, stanowiąc tym samym rozrachunek Andrzejewskiego z okresem fascynacji komunizmem. W trakcie lektury utworu okazuje się, że pomysł uwolnienia Grobu Pańskiego przez niewinne dzieci jest w istocie iluzją – nie jest oparty na przesłankach religijnych, a stanowi jedynie sublimację pożądania i potrzeby ekspiacji. Pomysł wyprawy krzyżowej został narzucony Jakubowi przez hrabiego Ludwika podczas niespełnionej erotycznie nocy. Źródłem idei jest poczucie winy Ludwika, wywołane udziałem w grabieżach i zdradą idei krucjat, która dokonała się w Konstantynopolu w 1204 roku, a sama wyprawa ma być próbą oczyszczenia z winy zbiorowego podmiotu chrześcijańskiego[4]. Idea ta zyskuje urzeczywistnienie poprzez przeniesienie w działanie erotycznych pragnień młodych uczestników wyprawy, jest w istocie sublimacją tych pragnień. Andrzejewski nawiązuje do inspirowanej m.in. pismami Platona teorii o szczególnych predyspozycjach miłości homoerotycznej – według tej teorii wykluczane społecznie uczucie homoseksualne ma szczególne skłonności do idealizacji i przeniesienia[5]. Oczarowanie duchową i fizyczną urodą Ludwika oraz erotyczne niespełnienie sprawiają, że Jakub staje się inicjatorem krucjaty. Idea jest więc mistyfikacją, a jej duchowy wymiar ukrywa pragnienia cielesne. Jednak zrodzona z iluzji idea nie zostaje w powieści wyśmiana ani skrytykowana – poszukiwanie nadziei i uleganie fikcji jest nieodłączną właściwością ludzkiego umysłu, pozwalającą mu przetrwać w świecie cielesnych pragnień[6]. Co prawda Jakub (jako jedyny spośród spowiadających się) nie otrzymuje rozgrzeszenia (jest mistyfikatorem, uwodzi dzieci fałszywą ideą), ale cała wyprawa zostaje pobłogosławiona przez zakonnika – chociaż fałszywa, jest wyrazem nadziei[7]. Andrzejewski rozpoznaje więc system komunistyczny jako taki, który uwodził poprzez nadużywanie ludzkiej skłonności do wzniosłości i nadziei na wielkość[8].

Przypisy[edytuj | edytuj kod]

  1. Jerzy Andrzejewski Bramy raju, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1960 i 1963
  2. Włodzimierz Maciąg Wstęp. W: Jerzy Andrzejewski: Trzy opowieści. Wrocław: Zakład Narodowy im. Ossollińskich - Wydawnictwo, 1998, s. LVII. ISBN 83-04-04457-9.
  3. Włodzimierz Maciąg Wstęp. W: Jerzy Andrzejewski: Trzy opowieści. Wrocław: Zakład Narodowy im. Ossollińskich - Wydawnictwo, 1998, s. LXI. ISBN 83-04-04457-9.
  4. Włodzimierz Maciąg Wstęp. W: Jerzy Andrzejewski: Trzy opowieści. Wrocław: Zakład Narodowy im. Ossollińskich - Wydawnictwo, 1998, s. LXII–LXIV. ISBN 83-04-04457-9.
  5. Włodzimierz Maciąg Wstęp. W: Jerzy Andrzejewski: Trzy opowieści. Wrocław: Zakład Narodowy im. Ossollińskich - Wydawnictwo, 1998, s. LXIII. ISBN 83-04-04457-9.
  6. Włodzimierz Maciąg Wstęp. W: Jerzy Andrzejewski: Trzy opowieści. Wrocław: Zakład Narodowy im. Ossollińskich - Wydawnictwo, 1998, s. LXVIII–LXIX. ISBN 83-04-04457-9.
  7. Włodzimierz Maciąg Wstęp. W: Jerzy Andrzejewski: Trzy opowieści. Wrocław: Zakład Narodowy im. Ossollińskich - Wydawnictwo, 1998, s. LXXI. ISBN 83-04-04457-9.
  8. Włodzimierz Maciąg Wstęp. W: Jerzy Andrzejewski: Trzy opowieści. Wrocław: Zakład Narodowy im. Ossollińskich - Wydawnictwo, 1998, s. LXIX. ISBN 83-04-04457-9.

Bibliografia[edytuj | edytuj kod]

  • Włodzimierz Maciąg Wstęp. W: Jerzy Andrzejewski: Trzy opowieści. Wrocław: Zakład Narodowy im. Ossollińskich - Wydawnictwo, 1998. ISBN 83-04-04457-9.